Sara Chont  Sara Chont  Sara Chont

Indywidualne podejście do uczniów i ich różnorodnych pasji pokazuje, że będąc uczniem 4 LO, można rozwijać zainteresowania i doskonale pogodzić obowiązki szkolne z samorozwojem.
Jestem pewna, że w dużej mierze to, czego nauczyłam się w liceum oraz czego tam doświadczyłam, ukształtowało mój charakter i pozwoliło mi spojrzeć za horyzont w poszukiwaniu dalszej drogi.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich nauczycieli oraz klasę F, rocznik 2010/2013.
Minęły już cztery lata, odkąd opuściłam mury czwartego liceum jako jego absolwentka. Często wspominam te czasy i to z ogromnym uśmiechem
Uczęszczałam do klasy o profilu sportowym i uważam, że szkoła spełnia doskonale swoją rolę pod tym kątem. Absolwenci często kontynuują edukację na AWF i odnoszą sukcesy jako sportowcy.
Sport w moim życiu jest nadal obecny, jednak wybrałam inną drogę- tuż po liceum postanowiłam zrobić sobie przerwę od edukacji. Wyjechałam na roczny wolontariat do stolicy Rumunii. O projekcie dowiedziałam się właśnie w 4 LO. Moja przygoda w Bukareszcie zaszczepiła we mnie bakcyla do podróżowania i to jest właśnie to, co aktualnie robię najchętniej. Pomimo że z geografii nigdy nie byłam orłem, dzięki podróżom teraz poszerzam swoją wiedzę w tym zakresie.
Miło wspominamy lekcje języka polskiego wraz z moim stałym kompanem z ławki (pozdrawiam, Kuba). Nie był to nasz przedmiot wiodący, jednak rozwinął u mnie zainteresowanie lingwistyką oraz nauką języków- dopiero poznając nowe języki, dostrzegłam, jak trudny, a zarazem piękny i złożony jest język polski.
Możliwość uczęszczania na lekcje angielskiego z rozszerzonym poziomem wpłynęła na wybór moich studiów (filologia angielska). Praktyki w szkole oraz inne doświadczenia w nauczaniu dzieci (również za granicą) pokazały mi, jak trudny jest to zawód. Trzeba połączyć funkcje nauczyciela, wychowawcy i czasem psychologa...
Podziękowania dla moich byłych nauczycieli za cierpliwość do klasy F.